7.6 C
New York kenti
Cuma, Ekim 11, 2024

Buy now

spot_img

Zwrot na granicy z Ukrainą. Wójt Dorohuska rozwiązuje protest

[ad_1]

Wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa rozwiązał protest przewoźników na granicy. – Nie mogę dłużej pozwalać na to, żeby mieszkańcy gminy tracili pracę – mówił Interii wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa. Przewoźnicy nie wywiązują się z ustaleń, nie przepuszczają przewozów ADR w takim zakresie, jak to zostało ustalone – dodał.

 

Blokujący największe przejście graniczne są jednak innego zdania. Pan Marian, przewoźnik protestujący w Dorohusku, twierdzi,  że “to decyzja na polityczne zamówienie”. 

 

Nie zerwaliśmy żadnych ustaleń, przepuszczamy przewozy humanitarne, ADR (przewozy towarów niebezpiecznych – przyp. red.), spożywcze z krótkim terminem przydatności do spożycia. Jesteśmy zaszokowani i czekamy na decyzję na papierze – przekazał i dodał, że jest to ” decyzja na polityczne zamówienie“. 

 

Uczestnicy nie chcieli znieść blokad, dlatego na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze jednak jak na razie nie podjęli interwencji. Protestujący tłumaczą, że czekają na przybycie ich przewodniczącego

Wznowiono ruch na granicy

W poniedziałek około godziny 13 uczestnicy demonstracji otrzymali oficjalną decyzję, w której wskazano “zagrożenie mienia o wielkich rozmiarach” oraz “blokadę ruchu kołowego”, jako powody zakończenia protestu. Z wstępnych informacji wynika, że demonstranci odpuścili, a na przejściu został wznowiony ruch. Takie informacje przekazał m.in. wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow. 

 

Blokada punktu kontrolnego Jahodyn-Dorohusk została zakończona. O godz. 14 (czasu lokalnego) przywrócono normalny ruch samochodów ciężarowych. 15 pojazdów przejechało w kierunku Ukrainy, a 25 ciężarówek zmierzających w stronę Polski, jest odprawianych – przekazał. Jego doniesienia potwierdza ukraińska straż graniczna. 

Blokady przejść granicznych przez polskich przewoźników

Przypomnijmy, że blokady przejść granicznych rozpoczęły się 6 listopada. Demonstranci wstrzymali ruch na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem (woj. lubelskie) oraz w Korczowej (woj. podkarpackie). Przepuszczali zaledwie kilka aut w ciągu godziny.  

 

Przewoźnicy domagali się m.in. wprowadzenia przez Ukrainę oddzielnej kolejki dla samochodów wracających do Polski bez towaru, wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenia licencji dla firm, które zostały utworzone po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a także przeprowadzenia ich kontroli. Kwestią sporną jest także postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

 

ZOBACZ: Protest w Dorohusku. Ukraiński wiceminister zwrócił się do polskiego rządu

 

Od 23 listopada w Medyce protestują również rolnicy, którzy poinformowali, że ich manifestacja na tym przejściu granicznym ma trwać do 3 stycznia 2024 roku.

Czytaj więcej

[ad_2]

Related Articles

Stay Connected

0BeğenenlerBeğen
0TakipçilerTakip Et
0AboneAbone Ol
- Advertisement -spot_img

Latest Articles