[ad_1]
Sąd złagodził wyrok ws. śmierci 3-letniego Tomka
Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydał wyrok w sprawie matki i jej byłego konkubenta, którzy odpowiadali w sprawie znęcania się i śmierci 3-letniego Tomka z Grudziądza w 2017 r. Kara została złagodzona z porównaniu z poprzednią. Wyrok jest prawomocny.
W czwartek w Gdańsku Sąd Apelacyjny orzekł w sprawie znęcania się i śmierci 3-letniego Tomka z Grudziądza. Matka chłopca została skazana na 4 lata więzienia, a jej były konkubent na 15 lat pozbawienia wolności.
Sąd orzekł łagodniejsze kary ws. śmierci 3-letniego Tomka
Wyroki są łagodniejsze od poprzednich. Wcześniej w maju 2021 r., zgodnie z werdyktem Sądu Okręgowego w Toruniu Radosław M. miał spędzić 25 lat w więzieniu. Według wyroku miał również zakaz kontaktowania się z małoletnimi pokrzywdzonymi oraz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 50 metrów przez okres 10 lat. Mężczyzna został skazany za znęcanie się i pobicie ze skutkiem śmiertelnym 3-letniego chłopca. Z kolei matkę 3-latka Angelikę L. sąd skazał na karę 5 lat pozbawienia wolności wykonywanej w systemie terapeutycznym.
ZOBACZ: Starogard Gdański. Śmierć przed lokalem wyborczym. Nie żyje 66-latek
Na czwartkowej rozprawie na sali stawiła się jedynie matka zmarłego chłopca. Kobieta po ogłoszeniu wyroku nie chciała w żaden sposób skomentować sprawy, a wychodząc z sądu zasłaniała twarz przed kamerami oraz dziennikarzami. Mecenas Łukasz Kurek, obrońca reprezentujący Angelikę L. przekazał, że matka 3-letniego Tomka nie jest zadowolona z wyroku, ponieważ uważa, że jest niewinna.
– Sąd zmniejszył karę do 4 lat, a więc część argumentów apelacji podzielił. Z uwagi, że sprawa jest niejawna nie mogę powiedzieć nic na temat szczegółów – przekazał i dodał, że jeszcze nie podjął decyzji ws. ewentualnej kasacji.
ZOBACZ: Nie żyje aktor znany z “Rocky’ego”. Miał 83 lata
Z kolei były partner kobiety nie został doprowadzony z aresztu śledczego na rozprawę. Z uwagi na interes rodziny poszkodowanego uzasadnienie decyzji sądu nie było jawne, a podczas ogłaszania werdyktu sędzia Marcin Kokoszczyński odczytał jedynie wyrok.
Sędzia orzekający w tej sprawie zastrzegł, że skazany mężczyzna może ubiegać się o przedterminowe warunkowe zwolnienie po 13 latach odbywania kary pozbawienia wolności. Zasądzony wyrok jest prawomocny.
[ad_2]