[ad_1]
– Będziemy wprowadzali na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych. To jest kwestia najbliższych godzin – poinformował premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Dodał, że zmiany oznaczają “innego typu reżim organizacyjny”.
Szef polskiego rządu przekazał, że zadaniem Polski jest “zapewnienie pełnej przepustowości na granicy z Ukrainą jeśli chodzi o transporty wojskowe i pomoc humanitarną”. Podkreślił, że rząd wywiązuje się z tego, a do tej pory “nie było perturbacji i kłopotów”.
Zmiany na granicy z Ukrainą. “Kwestia najbliższych godzin”
– Dla zapewniania 100 proc. gwarancji że pomoc wojskowa, sprzęt, amunicja, pomoc humanitarna i medyczna będą docierały bez żadnych opóźnień na stronę ukraińską, będziemy wprowadzali na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych. To jest kwestia najbliższych godzin – zapowiedział Tusk.
ZOBACZ: Premier o spotkaniu z Zełenskim. “Wyraziłem się jasno”
– To będzie oznaczało także innego typu reżim organizacyjny na przejściach granicznych. (…) Będziemy wyciągali z tego praktyczne konsekwencje – oznajmił. Premier zaznaczył, że taka decyzja stanowi “zabezpieczenie się na przyszłość”.
Premier o “proputinowskiej narracji”. W tle protest rolników
Donald Tusk odniósł się również do antyukraińskich haseł, które pojawiają się przy okazji protestów rolników.
– Nie zgodzę się nigdy na jedną rzecz: nie możemy pozwolić na to, by – wykorzystując protesty rolników przy granicy – aktywni byli ci, którzy jawnie i bezwstydnie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej i kompromitują państwo polskie, nas Polaków i protestujących – oświadczył premier.
ZOBACZ: Skandaliczny baner na proteście rolników. MSZ zabrało głos
Zdaniem premiera każdy, który wyraża proputinowską narrację i antyukraińskie hasła, dopuszcza się “zdrady stanu”.
[ad_2]