[ad_1]
Warszawska policja podała dane dotyczące środowego protestu rolników. Do tej pory zatrzymano 55 osób – 26 z nich podczas manifestacji. Funkcjonariusze przekazali, że kilkadziesiąt osób otrzymało mandaty, a wobec kilkunastu kolejnych skierowano wnioski do sądu o ukaranie.
W środę w stolicy odbył się protest rolników. Przed Sejmem grupa osób w kamizelkach zaczęła rozbierać nawierzchnię z bruku i rzucać kostkami w stronę policji. Służby rozpyliły gaz łzawiący, doszło też do siłowych starć koło parlamentu i na pobliskim osiedlu.
Protest rolników w Warszawie. 55 osób zatrzymanych
Policja przekazała, że 13 mundurowych trafiło do szpitali. Uraz głowy jednego z nich był na tyle poważny, że został zatrzymany na obserwację.
Warszawscy funkcjonariusze przekazali w czwartek, że od początku swoich działań wylegitymowali 1400 osób.
Policjanci zatrzymali 55 osób – 26 z nich podczas wczorajszych wydarzeń. Policja poinformowała, że blisko połowa z nich była nietrzeźwa. Rekordzista miał 1.6 promila alkoholu w organizmie.
Nałożono 34 mandaty, a do sądu zostało skierowanych 12 wniosków o ukaranie.
ZOBACZ: Rolnicy nie odpuszczają. Blokada dróg dojazdowych do stolicy
“Do uczestników kierowano liczne komunikaty o zachowaniu zgodnym z prawem. Apelowano także do organizatorów, na których ciąży szczególny obowiązek prawny zapewnienia bezpieczeństwa uczestników oraz zgodnego z prawem przebiegu zgromadzenia. Niestety agresorów nie brakowało” – napisała stołeczna policja w mediach społecznościowych.
Protest w Warszawie. Postulaty rolników
Rolnicy podjęli decyzję o powrocie z kolejnym protestem do stolicy po fiasku rozmów negocjacyjnych ze stroną rządową. Żądali wycofania się Unii Europejskiej z polityki Zielonego Ładu, zakazu importu produktów rolnych z Ukrainy i nie zgadzają się na ograniczanie hodowli zwierząt.
Na sobotę zaplanowano rozmowy rolników z premierem. Podczas konferencji prasowej w czwartek Donald Tusk powiedział, że nie umówił się z nimi na negocjacje.
ZOBACZ: Zamieszki podczas protestu rolników. Donald Tusk zabrał głos
– Obiecałem im, że poinformuję (ich) o działaniach jakie podjęliśmy i o szansach na rezultaty tych działań – powiedział szef rządu.
Donald Tusk dodał, że chce rozmawiać o tym jak skutecznie zmieniać zapisy Zielonego Ładu, tak żeby polski rolnik nie czuł się poszkodowany tymi zapisami.
[ad_2]