[ad_1]
– Przy okazji historii z granatnikiem miało miejsce 27 poważnych uchybień – poinformował szef MSWiA Marcin Kierwiński, nawiązując do przypadkowego wystrzelania przez gen. Jarosław Szymczyka z broni na terenie Komendy Głównej Policji. Jak zapowiedział, w tej sprawie zostaną złożone zawiadomienia do prokuratury.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia 2022 roku doszło do wybuchu w gmachu Komendy Głównej Policji. Wówczas na zapleczu gabinetu komendanta eksplodował granatnik, który Jarosław Szymczyk miał dostać podczas wizyty na Ukrainie.
Jak poinformował szef MSWiA po wykonaniu po wykonaniu postępowania kontrolnego, zdecydowano o złożeniu wniosków do prokuratury. Pierwsze zawiadomienie będzie dotyczyć gen. Szymczyka, któremu zarzuca się “posiadanie broni wbrew przepisom”.
– W tej sprawie złożymy również zawiadomienie o wykroczeniu, polegającym na przewiezieniu tego granatnika na terytorium Polski – przekazał.
Druga sprawa będzie dotyczyć “niedopełnienia obowiązków służbowych”. Natomiast trzecie zawiadomienie będzie dotyczyło “niedopełnieniu obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego w związku z wystąpieniem zagrożenia dla zdrowia i życia”.
– Czymś niepojętym jest to, że nie zarządzono ewakuacji, że nie zadbano o bezpieczeństwo pracowników – podkreślał Kierwiński. – To pokazuje skalę upadku zarządzania formacją – dodał. Jak podkreślił stroną poszkodowaną w tej sprawie “jest polska policja”.
– W tej sprawie, my wszyscy Polacy, mieliśmy bardzo dużo szczęścia, ponieważ głowica granatnika nie uzbroił się, a jeżeli chodzi o naruszenie stropu, to trafił w tę przestrzeń, która jest pomiędzy belkami nośnymi. Gdyby trochę inaczej ukształtowała się trajektoria lotu, wtedy z dużym prawdopodobieństwem mielibyśmy do czynienia z katastrofą budowalną – zaznaczył minister.
Tekst jest aktualizowany.
[ad_2]