[ad_1]
W Sejmie i Senacie kolejnej kadencji zasiądzie kilka osób, które prywatnie są małżeństwami. Dwa małżeństwa razem będą pracowały w Sejmie, a w jednym przypadku małżeństwo wspólnie zasiadać będzie w parlamencie, ale w różnych izbach – żona w Senacie, a mąż w Sejmie.
Razem żyją i razem pracują – w polskim parlamencie zasiądzie kilka małżeństw. Niektórzy weszli do niego po raz pierwszy, inni mają za sobą już kilka lat w polityce. Jedną z takich par jest małżeństwo Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy, którzy wspólnie zasiadali w Sejmie w ubiegłych latach. Małżeństwem są od 2018 roku.
Para dostała spore poparcie w tej kadencji. Gajewska otrzymała 85 tysięcy głosów, a jej mąż 64 tysiące. Obydwoje startowali z listy Koalicji Obywatelskiej – należą do Platformy Obywatelskiej.
ZOBACZ: Wybory 2023. Kto się dostał do Sejmu? Pełna lista nazwisk
W Sejmie znajdzie się również para z Konfederacji – Karina Bosak i Krzysztof Bosak. Głos na panią Bosak oddało ponad 21 tys. osób, a na jej męża blisko 45 tys. Będzie to ich pierwsza wspólna kadencja.
Para wzięła ślub w 2020 roku. Mają dwóch synów, oczekują na narodziny trzeciego dziecka.
WIDEO: Małżeństwa w parlamencie RP
Małżeństwo w parlamencie. Politycy wspólnie w pracy i w życiu
Jedno małżeństwo wspólnie zasiadać będzie w parlamencie, ale w różnych izbach – żona w Senacie, a mąż w Sejmie.
ZOBACZ: Wybory 2023. Janusz Korwin-Mikke przeprasza Karinę Bosak. “Absurdalne plotki”
Barbara Zdrojewska weszła do Senatu z poparciem ponad 136 tys. osób. Będzie to jej druga kadencja. Jej mąż – Bogdan Zdrojewski – wszedł do Sejmu z poparciem ponad 85 tys. osób. W ubiegłych latach również zasiadał w Sejmie, a przez 11 lat pełnił funkcję prezydenta Wrocławia.
Małżeństwo startowało z list Koalicji Obywatelskiej.
[ad_2]