[ad_1]
Akademia Sztuk Pięknych w Szczecinie poinformowała o śmierci swojej studentki Marii Majcher. W czerwcu 20-latka wraz z dwoma innymi kobietami doznała obrażeń w wyniku wybuchu, do którego doszło w pracowni wklęsłodruku. Dziewczyna wyszła z niego poważnie poparzona.
“Z głębokim smutkiem informujemy, że dziś rano odeszła nasza studentka Maria Majcher. Nie sposób pogodzić się z tym tragicznym faktem. Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Marysi składamy najszczersze wyrazy współczucia” – napisała szczecińska ASP na Facebooku.
ZOBACZ: Szczecin: Wybuch podczas eksperymentu. Akademia Sztuki wydała oświadczenie
Maria Majcher była jedną trzech ofiar wypadku, do którego doszło na uczelni w niedzielę 25 czerwca. Jak informował wtedy mł. bryg. Tomasz Kubiak, w budynku przy ulicy Krzysztofa Kolumba przeprowadzano eksperyment, gdy doszło do wybuchu. Dwie wykładowczynie – 33- i 40- latka – trafiły do szpitala z poparzeniami klatki piersiowej i twarzy.
Szczecin. Studentka poparzona w wybuchu
Najmocniej poszkodowaną okazała się 20-letnia studentka, której poparzenia sięgały 90 proc. powierzchni ciała. Do szpitala została zabrana w stanie ciężkim przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak podał w czerwcu portal szczecinskie24, Maria Majcher była na pierwszym roku grafiki artystycznej. Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Szczecinie, prof. Mirosława Jarmołowicz wyjaśniła, że do wypadku doszło w pracowni wklęsłodruku, gdzie podczas procesu technologicznego wykorzystuje się środki chemiczne.
lmo/kg/ Polsatnews.pl
[ad_2]