[ad_1]
“Podejrzanemu Mieczysławowi Ł. ogłosiliśmy zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym dwuletniego chłopca, połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia. Zarzuty zostały ogłoszone w Prokuraturze Rejonowej w Przasnyszu. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień na okoliczności przebiegu wypadku” – poinformowała polsatnews.pl rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz.
Podejrzany pozostaje na wolności
Wobec Mieczysława Ł. miały zostać zastosowane środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. zł, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru policji. Za zarzucany czyn mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Na pytanie o zastosowane wobec mężczyzny środki zapobiegawcze, prokurator odpowiedziała, że “każde postępowanie jest prowadzone indywidualnie”.
– Nie mogę powiedzieć dokładnie jakie względy stały za zastosowaniem tych środków zapobiegawczych ponieważ naruszyłabym tajemnicę dotyczącą praw postępowania. Zabezpieczono postępowanie właściwie, a środki zapobiegawcze zastosowane wobec Mieczysława Ł. są w pełni zasadne i zabezpieczą to postępowanie w sposób właściwy – przekazała Elżbieta Edyta Łukasiewicz w rozmowie z polsatnews.pl.
Śmiertelne potrącenie. Kierowca usłyszał zarzuty
Podejrzany 64-letni mężczyzna został zatrzymany we wtorek po ponad tygodniowych poszukiwaniach. Jest to mieszkaniec miejscowości Węgrzynowo w gminie Płoniawy Bramura. Zatrzymanie było możliwe dzięki zapisom monitoringów z instytucji publicznych oraz od osób prywatnych.
Po przeprowadzonej analizie nagrań możliwa była identyfikacja mężczyzny oraz wytypowanie samochodu, którym się przemieszczał. Według śledczych była to Skoda Fabia, którą poruszał się przez miejscowość Obiecanowo, gdzie lewą stroną pojazdu uderzył w dziecko, powodując śmiertelny wypadek.
ZOBACZ: Maków Mazowiecki. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o potrącenie dwulatka
“Podczas badania sekcyjnego biegły stwierdził szereg urazów. (…) Biegli wykluczyli możliwość przeżycia wypadku przez dwuletniego Oliwiera, wskazując że bezpośrednią przyczyną zgonu był ciężki uraz czaszkowo-mózgowy” – poinformowała Elżbieta Edyta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Tragiczny wypadek w okolicach Makowa Mazowieckiego
W piątek 23 lutego po godz. 18:30 policja z Makowa Mazowieckiego dostała zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Dwulatek miał wyjść poza nieogrodzoną posesję w Obiecanowie.
Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, chłopca znalazł właśnie jego ojciec. Dziecko leżało na poboczu drogi krajowej nr 57.
ZOBACZ: Niemcy. Poważny wypadek z udziałem polskiego busa. Są ranni
Dwulatek otrzymał pierwszą pomoc, na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało go do szpitala. Obrażenia okazały się tak poważne, że lekarzom nie udało się go uratować. Policja od początku podejrzewała, że dziecko zostało potrącone przez samochód.
“Na miejscu zdarzenia wykonano czynności pod nadzorem prokuratora, między innymi zabezpieczono ślady i przesłuchano świadków, co ma pozwolić na wyjaśnienie dokładnych okoliczności tego zdarzenia” – podawano w komunikacie policji.
[ad_2]