[ad_1]
Zamiast wiatru i śniegu wiatr i podtopienia. Wody jest tak dużo, że przedziera się przez wały przeciwpowodziowe. Mieszkańcy są zmuszeni zabezpieczać swoje posesje workami z piaskiem. Najtrudniejsza sytuacja jest na Mazurach i na Pomorzu.
W Jezioranach na Mazurach rzeka przerwała wał i zdewastowała park miejski. – Woda się lała, tak jakby tu jakieś jezioro płynęło – relacjonowała w rozmowie z Polsat News jedna z mieszkanek. Teraz po powodzi nie ma śladu, ale pozostały zniszczenia.
Do zrewitalizowanego parku miejskiego obowiązuje zakaz wstępu. – Wielkim zagrożeniem są podmyte korzenie drzew, które w każdej chwili mogą się przewrócić oraz podmyte studzienki kanalizacyjne, które występują na tej ścieżce, bo mogą się w każdej chwili zarwać – powiedział Daniel Kowalczyk z OSP w Jezioranach.
ZOBACZ: Wylała rzeka Bug. Prognozy pogody budzą niepokój
Kłopoty z wodą są także w woj. zachodniopomorskim. Do miejscowości Barnimie można dopłynąć na kajaku. Droga powiatowa jest całkowicie zalana. Problem powraca przy każdych opadach, ponieważ rowy melioracyjne wymagają naprawy.
Podwyższony poziom wody w Polsce. IMGW wydaje alerty
Z kolei na Jeziorze Jamno tafla wody podniosła się do poziomu 570 cm i przekroczyła stan ostrzegawczy. Z sąsiedniego Jeziora Bukowo woda, mimo przekopu, nie może odpłynąć do Bałtyku.
WIDEO:Podniesiony poziom wody
– Jest wysoki stan morza, jest sztormowo, jest wiatr zachodni. To powoduje, że on automatycznie się sam zasypuje – powiedział nam wójt gminy Darłowo Radosław Głażewski.
W czwartek IMGW wydało ostrzeżenia hydrologiczne II i III stopnia. W tych regionach poziom wody może przekroczyć stany ostrzegawcze i alarmowe.
[ad_2]