[ad_1]
Jaka pogoda na Wszystkich Świętych rano?
Wszystkie znaki wskazują na to, że gęste chmury, które jeszcze we wtorek dawały się we znaki mieszkańcom sporej części kraju będą stopniowo rozrywane przez wiatr. Spodziewamy się, że poranek w dniu Wszystkich Świętych będzie słoneczny w wielu różnych częściach kraju:
Słońce z pewnością pojawi się:
- w Małopolsce,
- na Górnym Śląsku (choć tu nieco później, zapewne od godziny 10-11),
- w południowej części województwa Opolskiego,
- w województwie świętokrzyskim,
- na Pomorzu Zachodnim,
- w województwie lubuskim,
- w zachodniej części Wielkopolski.
Niewielkie opady deszczu mogą pojawić się na Równinie Oleśnickiej i Opolskiej (na styku Dolnego Śląsku i Opolszczyzny), jednak szybko będą zanikać. Szanse na deszcz na ziemi łódzkiej są raczej nieduże, choć zawsze warto mieć ze sobą parasol – jak nie patrzeć, listopada aura bywa zmienna.
Już od wczesnych godzin porannych doskonale zarysuje się podział Polski na dwie strefy termiczne: ciepłą i zimną. Ta pierwsza obejmie swoim zasięgiem:
- ziemię lubuską,
- Dolny Śląsk,
- Opolszczyznę,
- Górny Śląsk (poza Beskidem Śląskim, Małym i Żywieckim),
- Małopolskę (poza regionami podgórskimi – na Pogórzu Przedtatrzańskim będzie o wiele chłodniej!),
- Podkarpacie,
- województwo świętokrzyskie,
- Lubelszczyznę,
- południową część Wielkopolski i Mazowsza.
Wszędzie tam można liczyć na 10-13 stopni na plusie. Są pewne szanse na to, że na Opolszczyźnie i w okolicach Wrocławia już okolicami 10 rano termometry pokażą nawet 14 kresek!
Na północ od tej linii o wiele chłodniej: na Pomorzu, Kujawach, Warmii i Mazurach, ale i w północnej części Wielkopolski i Mazowsza termometry pokażą 6-7 stopni na plusie. IMGW nie wydała ostrzeżeń o możliwych przymrozkach, spodziewamy się więc, że sytuacja na drogach w tej części kraju również będzie stabilna.
Jaka pogoda na Wszystkich Świętych w południe?
Po szybkim wzroście temperatur w godzinach porannych, słupki rtęci wyhamują. Szacujemy, że termika w Polsce będzie wyglądać następująco:
Można więc pokusić się o stwierdzenie, że podział na część “ciepłą” i “zimną” utrwali się i zapewne zostanie z nami przez cały dzień.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nad sporą częścią Polski pokaże się słońce:
Nieco gorsze warunki tylko na Mazowszu, zachodniej części Lubelszczyzny oraz na Warmii i Mazurach. W tych częściach Polski możliwe też punktowe, niewielkie opady deszczu. Późnym popołudniem od zachodu zacznie nasuwać się też nad kraj kolejna strefa zachmurzenia i opadów. Spodziewamy się, że aż do zachodu słońca biomet nad niemal całym krajem będzie korzystny.
Analizując różne modele pogodowe można stwierdzić, że do wieczora strefa opadów nie powinna nasunąć się nad kraj, jednak nie można wykluczyć tego, że już około godziny 20-21 może popadać na Pomorzu, możliwe, że także i w Wielkopolsce.
Jaka pogoda na Wszystkich Świętych wieczorem?
Krótko po 21:00 słupki rtęci niemal nad całą Polską spadną poniżej 10 stopni. Temperatury nad całym krajem będą bardzo podobne. Nieco chłodniej tylko na Suwalszczyźnie oraz tradycyjnie już, w regionach podgórskich – tam +5 kresek.
W tej chwili nic nie wskazuje na to, aby w nocy nad Polską miał padać deszcz, a tym bardziej śnieg. Po przejściu płytkiego frontu przez Pomorze (spodziewamy się, że opuści on nasze granice okolicami 23), nad sporą częścią kraju wypogodzi się.
Nad ranem możliwa zmiana w pogodzie. W Zaduszki nad Polską nie powinno padać, jednak istnieją spore szanse na wystąpienia silnego, porywistego wiatru na południu – o szczegółach poinformujemy w kolejnym newsie.
dk// Polsatnews.pl
[ad_2]