[ad_1]
– Relacje między prezydentem Dudą a premierem Tuskiem są takie, jakie muszą być w kohabitacji – powiedziała sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka w “Graffiti”. Dodała, że są między nimi kwestie sporne. – Absolutnym przekłamaniem i nadinterpretacją jest ogłaszanie przez ministra Radosława Sikorskiego, że odwołał ambasadorów – zaznaczyła minister.
– Relacje między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Andrzejem Dudą są takie, jakie pewnie muszą być w sytuacji kohabitacji – powiedziała sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. – Ale trzeba podkreślić wyjątkową sytuację ws. bezpieczeństwa – dodała.
Minister zaznaczyła, że z wizyty w USA popłynął bardzo mocny sygnał. – I to bardzo dobrze, że bezpieczeństwo jest kwestią wspólną – podkreśliła minister Kancelarii RP.
Spór o ambasadorów. Paprocka: Absolutne przekłamanie i nadinterpretacja
– Nie jest tajemnicą, że są pewne kwestie sporne między ośrodkiem prezydenckim a radą ministrów. Ale trzeba współpracować tam, gdzie tego wymaga konstytucja – zaznaczyła Paprocka.
– Absolutnym przekłamaniem i nadinterpretacją jest ogłaszanie przez ministra Radosława Sikorskiego, że odwołał ambasadorów – zaznaczyła minister. – Ich ani nie powołuje, ani nie odwołuje szef MSZ – wyjaśniła.
ZOBACZ: Rewolucja kadrowa w ambasadach. Radosław Sikorski podjął decyzję
Prowadzący Grzegorz Kępka zauważył, że minister spraw zagranicznych może odwołać ambasadorów do kraju i wysłać na placówkę chargé d’affaires (zastępcę ambasadora – red.).
– Tu jest pytanie o odpowiedzialność i skuteczność polityki zagranicznej w takiej sytuacji. To obniżenie rangi reprezentacji. Jest to wyraźny sygnał dla danego kraju. To nie jest sytuacja, której życzyłby sobie pan prezydenta.
Paprocka przekazała, że odwołanie około 50 osób z placówek zagranicznych byłoby “trzęsieniem ziemi”.
Wcześniejsze odcinki programu do obejrzenia tutaj.
[ad_2]