[ad_1]
Ks. Maciej Piskorski
Przedstawiciele Kościoła katolickiego przekazali wieści o śmierci ks. Macieja Piskorskiego, 42-letniego wikarego z Łodzi. W ostatnim czasie m.in. przygotowywał dzieci do sakramentu bierzmowania. “Polecamy zmarłego śp. księdza Macieja dobremu Bogu” – przekazała Archidiecezja Łódzka.
O śmierci ks. Macieja Piskorskiego poinformowała w niedzielę Archidiecezja Łódzka. Jak podano, sprawował posługę w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Retkinii, osiedla w Łodzi. Był tam wikarym.
ZOBACZ: Opoczno. Tajemnicza śmierć mężczyzny. Ciało odnaleziono w zalewie
Duchowny miał 42 lata, a kapłanem był od 17 lat. “Polecamy zmarłego śp. księdza Macieja dobremu Bogu. Informacje o uroczystościach pogrzebowych przekażemy w późniejszym terminie” – podała archidiecezja.
“Życie Pabianic” uściśliło, że ks. Piskorski pochodził właśnie z tego miasta i zmarł nagle.
Ks. Maciej Piskorski nie żyje. Przygotowywał młodzież do bierzmowania
Smutne wieści przekazała także wspomniana parafia z Retkinii. Pod jej wpisem w mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki komentarzy zasmuconych wiernych.
“Niewyobrażalna strata. Takich kapłanów nie poznaje się wielu“, “Był jedyny i niepowtarzalny”, “Szkoda takiego księdza i człowieka… Za wcześnie”, “Ciężko uwierzyć. Ksiądz Maciej przygotowywał młodzież do bierzmowania. Żal. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie” – piszą parafianie.
wka
/ Polsatnews.pl
[ad_2]