[ad_1]
Szczęśliwymi rodzicami czworaczek zostali Dominika i Marcin Gąsienica-Matus. Na świat 22 lutego najpierw przyszła Hania, później Agnieszka, Anielka i Klementynka. Wszystkie ważyły od jednego do 1,150 kg. Dwie z nich – Aniela i Agnieszka – otrzymały imiona po swoich prababciach – napisano na stronie Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
ZOBACZ: W Białymstoku urodziły się czworaczki. Poród trwał… trzy minuty
– Chcielibyśmy przekazać nasza wdzięczność personelowi szpitala i wszystkim paniom i panom, którzy angażują tyle serca i siły, by nasze dziewczynki przeżyły w zdrowiu. To jest nie do opisania. Przy pierwszym spotkaniu profesor powiedział nam takie fajne zdanie, że to są “cztery bardzo silne, charakterne gąsieniczki“, więc teraz mają nawet rysunki gąsieniczek na swoich inkubatorach – powiedział ojciec dziewczynek w rozmowie z przedstawicielami szpitala.
“Niezwykle rzadki” poród w Krakowie. Czworaczki już na świecie
Dziewczynki obecnie przebywają pod opieką zespołu Oddziału Klinicznego Neonatologii. – Taka ciąża zdarza się niezwykle rzadko. W ciągu swojej dwudziestojednoletniej pracy zawodowej, to dopiero moje drugie czworaczki – mówi prof. Hubert Huras, Kierownik Oddziału Klinicznego Położnictwa i Perinatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
ZOBACZ: Poznań. Czworaczki przyszły na świat. “Zdarza się raz na 700 tysięcy porodów”
Jak podkreślił specjalista, prowadzenie ciąży wieloraczej wymaga odpowiedniej wiedzy i specjalnego podejścia. – Przyszła mama wieloraczków musi przebywać na oddziale już od 26 tygodnia ciąży, a rozwiązanie następuje pomiędzy 30 a 32 tygodniem. Takie dzieci muszą być odpowiednio przygotowane do porodu, czyli musi być przeprowadzona wewnątrzmaciczna stymulacja dojrzewania płuc w oparciu o sterydy – wyjaśnił.
Również sam poród wieloraczy to duże wyzwanie dla położników. – Taka ciąża rozwiązywana jest przez cesarskie cięcie, a na sali operacyjnej oprócz nas obecny jest również zespół neonatologów – dodał lekarz.
To już drugie takie narodziny w tym roku
To już kolejny – po sześcioraczkach i ubiegłorocznych pięcioraczkach – udany poród wieloraczy w krakowskiej placówce. Nie są to też pierwsze czworaczki, które przyszły na świat w tym roku. Jak informowaliśmy w Polsatnews.pl na początku stycznia cztery dziewczynki urodziły się w poznańskim Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym.
Jak komentował wówczas prof. Markwitz, fakt urodzenia się czworaczków jest dużym wydarzeniem. – To zdarza się raz na 700 tysięcy porodów. Jeżeli zestawimy to z tym, że w Polsce w 2023 roku odbyło się 375 tysięcy porodów, to wynika, że raz na dwa lata powinniśmy mieć w naszym kraju czworaczki – wyliczył.
[ad_2]