[ad_1]
O spotkaniu jako pierwszy informował korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie, Marek Wałkuski. Informację miał przekazać mu “wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu” – wyjaśniał w mediach społecznościowych, dodając, że Waszyngton ma jeszcze w czwartek oficjalnie potwierdzić wizytę polskiego prezydenta oraz premiera.
Kilka minut później Biały Dom wydał oficjalne oświadczenie o spotkaniu 12 marca, które zbiegnie się z 25. rocznicą przystąpienia Polski do NATO. 12 marca 1999 r. Bronisław Geremek, ówczesny szef MSZ przekazał sekretarz stanu USA Madeleine Albright akt przystąpienia Polski do Traktatu Północnoatlantyckiego.
Biały Dom potwierdza spotkanie z Andrzejem Dudą i Donaldem Tuskiem
“Prezydent Biden powita prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Donalda Tuska na wspólnym spotkaniu w Białym Domu 12 marca. Przywódcy potwierdzą swoje niezachwiane poparcie dla obrony Ukrainy przed brutalną wojną Rosji” – czytamy w komunikacie sekretarz prasowej Karine Jean-Pierre, o spotkaniu, które “podkreśla wspólne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych i Polski w Sojusz NATO, który czyni nas wszystkich bezpieczniejszymi”.
W dalszej części czytamy, że prezydenci oraz premier będą “koordynować działania przed zbliżającym się szczytem NATO w Waszyngtonie“.
ZOBACZ: Szef NATO krytycznie o decyzji USA. “Już widzimy wpływ”
“Omówią również silne amerykańsko-polskie strategiczne partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, solidne stosunki gospodarcze oraz wspólne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych i Polski w wartości demokratyczne” – głosi komunikat Białego Domu.
Prezydent Andrzej Duda: Polska jest wiarygodnym sojusznikiem
Do zapowiedzi wizyty w Białym Domu odniósł się w mediach społecznościowych prezydent Duda. – “Wspólna wizyta Prezydenta i Premiera w Waszyngtonie w rocznicę wejścia Polski do NATO pokazuje, że sojusz Polski i Stanów Zjednoczonych jest i będzie silny bez względu na to, kto rządzi w obu krajach. Polska, wydając 4% PKB na obronność, jest wiarygodnym sojusznikiem i wzorem dla innych państw Sojuszu” – napisał prezydent na X.
Zaproszenie do Waszyngtonu skomentował również Mieszko Pawlak, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP.
– To jest wizyta nadzwyczajna, prezydent wraz z premierem, to się nie zdarzało. Pokazuje to cały bagaż symboliczny tej wizyty – mówił doradca prezydenta, nawiązując do 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. – Ale poza głęboką symboliką to jest też komunikat, który i Amerykanie i my Polacy chcemy wysłać, że w sprawach najważniejszych, bezpieczeństwa, relacji transatlantyckich, jest zgoda, i że ten sojusz, zarówno NATO, jak i ten polsko-amerykański, będzie umacniany niezależnie od tego, kto sprawuje władzę, tak w Polsce, jak i Stanach Zjednoczonych – zapewniał Pawlak w rozmowie z Polsat News.
ZOBACZ: Wydatki na obronność. 18 państw zrealizuje zobowiązania wobec NATO
Szef BPM dodał, że głównym temat poruszanym na spotkaniu będzie bezpieczeństwo w regionie i wsparcie dla Ukrainy. – Ale omówimy też nasze relacje dwustronne jak np. obecność żołnierzy amerykańskich w Polsce, współpraca przemysłów zbrojeniowych i w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. I projekt elektrowni jądrowej, ale też stałe dostawy gazu skroplonego, które zapewniają nam niezależność od gazu rosyjskiego – wymieniał zagadnienia Mieszko Pawlak.
– Prezydent Duda i premier Tusk w tych najważniejszych sprawach są w stałym kontakcie, rozmawiają, konsultują się – odpowiadał Pawlak, zapewniając, że w ramach przygotowania do wizyty Kancelaria Prezydenta będzie współpracować z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
W tle kwestia wojny w Ukrainie
Ostatnio Andrzej Duda i Joe Biden spotkali się rok temu – 21 lutego 2023 roku w Warszawie. Amerykański prezydent wygłosił wówczas przemówienie w Ogrodach Zamku Królewskiego. Dzień wcześniej Biden odwiedził Kijów, gdzie w rocznicę pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
ZOBACZ: Miliardy dla Ukrainy. Jest decyzja amerykańskiego Senatu
Jedną z kluczowych kwestii poruszanych przez przedstawicieli NATO będzie sytuacja za wschodnią flanką Sojuszu, w Ukrainie. We wtorek amerykański Senat przyjął pakiet pomocy w wysokości 95 mld dolarów, z których około 60 mld ma trafić do Kijowa, a pozostała część do Izraela i Tajwanu.
Tego samego dnia ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO, Julianne Smith, oświadczyła, że nie sądzi, by Sojusz Północnoatlantycki zaprosił Ukrainę do swego grona na lipcowym szczycie. – Jeśli chodzi o letni szczyt, nie spodziewam się, by Sojusz wystosował wówczas zaproszenie – mówiła Smith w rozmowie z dziennikarzami. Na ubiegłorocznym szczycie na Litwie przywódcy NATO podkreślili, że przyszłość Ukrainy jest w Sojuszu, nie skierowali jednak do niej zaproszenia, ani nie podali ewentualnego terminu członkostwa.
ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz: W Bydgoszczy powstanie centrum NATO-Ukraina
W czwartek minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że w Bydgoszczy powstanie centrum edukacji, analiz i szkolenia NATO-Ukraina. – Decyzja zapadła na dzisiejszym posiedzeniu szefów MON państw NATO – mówił szef MON po spotkaniu NATO w Brukseli.
dk/ako
/ Polsatnews.pl
[ad_2]