[ad_1]
Barbara Nowacka poinformowała, że sekretarzami stanu w Ministerstwie Edukacji zostaną: Katarzyna Lubnauer, Henryk Kiepura, Joanna Mucha, Paulina Piechna-Więckiewicz oraz Izabela Ziętka.
– Będziemy przyglądać się programom nauczania, które wiemy, że wymagają odchudzenia – mówiła nowa minister edukacji.
Wspomniała także o pracach domowych. – Jako Koalicja Obywatelska deklarowaliśmy, że będziemy odchodzili od prac domowych – zaznaczyła.
Minister edukacji zapowiada zmiany w kuratoriach
Nowacka uspokoiła, że “rewolucja nie nastąpi z dnia na dzień”. – Chciałabym zaapelować zwłaszcza do nauczycielek i nauczycieli szkół podstawowych, aby na te święta dali dzieciakom odpocząć od prac domowych na dobry początek, a my zajmiemy się tym, by program nauczania był tak odchudzony, by bez nadmiernej ilości prac domowych, wszystkie w szkole było po prostu dobrze – powiedziała.
ZOBACZ: Skandaliczne zachowanie posła Brauna. Marszałek Hołownia stawia Konfederacji ultimatum
Dodała, że “szkoła musi być miejscem apolitycznym”. – Będą przeprowadzone pilne zmiany w kuratoriach, o czym informuję wszystkie osoby, które dzisiaj na tych stanowiskach kuratoryjnych są. Ta zmiana nastąpi bardzo szybko, w najbliższych dniach – podkreśliła.
Odpowiadając na pytania, Nowacka zaznaczyła, że pierwsze korekty w programach nauczania możliwe są dość szybko. – Ta duża reforma to jest kwestia kolejnych lat szkolnych, by był czas aby się przygotować – stwierdziła
Podwyżki dla nauczycieli
– Jestem umówiona z ZNP i mam nadzieję, że szybko uda mi się spotkać ze wszystkimi organizacjami pozarządowymi i osobami, które będą reprezentowały młode osoby, w tym uczniów – przekazała Nowacka. – Związki zawodowe, a przynajmniej ZNP nie gościły zbyt często w tym gmachu w ostatnich latach. Chciałaby to zmienić – powiedziała.
Nowacka przekazała, że zaczyna od audytu, w tym audytu wydatków, procedur i działań ministerstw oraz zmian w kuratorium.
ZOBACZ: Sondaż: Współpraca prezydenta z nowym rządem. Większość Polaków sceptyczna
– Podwyżki 30 proc. dla nauczycieli będą od 1 stycznia, ale one nie dadzą rady wpłynąć do kieszeni nauczycielskich, ponieważ budżet będzie uchwalony z pewnym opóźnieniem, czyli zakładamy, że luty – poinformowała. Zaznaczyła, że środki dla nauczycieli będą zawierały wyrównanie za styczeń.
Barbara Nowacka o lekcjach religii
Ministra została zapytana także o lekcje religii. – Nie wyobrażam sobie bez kontaktu z Episkopatem dokonywać zmian. Uważam, że godzinna lekcja religii finansowana z budżetu państwa – i to jest moje zdanie osobiste – jest wystarczająca na ten czas. To jest model, który będę proponowała. Chcę też żeby decyzję mogli podejmować rodzice i samorządy, bo może ktoś powiedzieć, że im zależy na większej liczbie godzin – podkreśliła. Dodała też, że ocena z religii nie powinna liczyć się do średniej.
Nowacka pytana, czy lekcje religii będą przeniesione na pierwsze lub ostatnie godziny lekcyjne odpowiedziała, że w przypadku jednej godziny będzie to łatwiejsze.
– Chciałabym, aby szkoła była otwarta na organizacje pozarządowe. Zrobię wszystko, żeby wrócił spokój, żeby nauczyciel nie bali się że przyjdzie kurator i będzie ich ścigał za lekcje, że dyrektor będzie odwoływany, bo pomagał uczennicy. To było naganne i haniebne – mówiła.
[ad_2]