[ad_1]
W okolicach wsi Kierwik (woj. warmińsko-mazurskie) na ziemię spadł balon meteorologiczny. Informację potwierdziła Interii sierż. Emilia Pławska z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Do podobnego zdarzenia doszło w poniedziałek pod Ostródą.
– Policja zabezpieczyła obiekt i poinformowała wojsko – podała sierż. Pławska.
Balon podczas spaceru w okolicy jeziora Kierwik znalazł w niedzielę jeden z okolicznych mieszkańców. Sprawę zgłosił służbom po poniedziałkowych doniesieniach o obiekcie, który spadł w okolicach Miłakowa (woj. warmińsko-mazurskie).
Kolejny balon spadł na Mazurach. Policja potwierdza
W poniedziałek w godzinach porannych policja otrzymała zgłoszenie, że w obrębie jednego z gospodarstw w gminie Miłakowo doszło do ujawnienia prawdopodobnie balonu meteorologicznego.
Informację potwierdziła w rozmowie z polsatnews.pl rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Elblągu. – Mogę potwierdzić, że w okolicach Miłakowa spadł obiekt, który został zidentyfikowany jako balon meteorologiczny. Na miejscu pracowali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Żandarmerii Wojskowej oraz Policji – przekazała prok. Ewa Ziębka.
ZOBACZ: Tajemniczy obiekt na polu pod Ostródą. Służby zabezpieczyły teren
Głos w sprawie zabrał również burmistrz Miłakowa, Krzysztof Szulborski. – Gospodarz odnalazł na polu balon, do którego sznurkiem przytwierdzone było jakieś urządzenie. Wzbudziło to jego zaniepokojenie, dlatego powiadomił o tym fakcie Urząd Gminy. My powiadomiliśmy policję. Sprawą zajęły się odpowiednie służby – przekazał w rozmowie z Polsat News.
Jak dodał balon ma znamiona pochodzenia rosyjskiego. – Są na nim jakieś napisy wykonane cyrylicą – wyjaśnił.
Samorządowiec nie chciał wyrokować, czy jest to balon meteorologiczny, czy wojskowy. – Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w Europie, należy brać pod uwagę wszystkie możliwości – stwierdził.
Zapewnił, że obiekt spadł daleko od najbliższych zabudowań, więc wszyscy mieszkańcy są bezpieczni.
[ad_2]