[ad_1]
W niedzielę doszło do potrącenia znanego lekarza Radosława Flisikowskiego przez kierującego 43-latka. Jak się okazało kierowca był pod działaniem amfetaminy. Podejrzany przyznał się do popełnionego czynu, a sąd orzekł jego tymczasowe aresztowanie. Mężczyźnie grozi do 20 lat więzienia.
W Kaliskach Kościerskich doszło do tragicznego potrącenia pieszego, którym był znany lekarz Radosław Flisikowski. Pomimo długiej reanimacji i przewiezienia do szpitala życia 48-latka nie udało się uratować.
W związku ze sprawą kierujący samochodem marki audi A3 został zatrzymany. Policjanci przebadali go na obecność alkoholu, ale test nic nie wykazał. Jednakże pobrane próbki krwi udowodniły, że kierowca jechał pod wpływem amfetaminy.
– Kierującemu został przedstawiony zarzut popełnienia przestępstwa nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym – przekazała rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Prokurator Grażyna Wawryniuk w rozmowie z polsatnews.pl.
Jechał pod wpływem amfetaminy. Trafił do aresztu
Do wypadku doszło, gdy pieszy znajdywał się już na pasach, przechodził z lewej strony na prawą, a ubrany był w odzież odblaskową. Mimo to, 43-latek zeznał, że nie zauważył przechodnia.
ZOBACZ: Kaliska Kościerskie. Lekarz Radosław Flisikowski potrącony na przejściu
Przesłuchanie miało miejsce w poniedziałek. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Do sądu wpłynął wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. We wtorek sąd rozpatrzył go pozytywnie. Mężczyzna spędzi w areszcie tymczasowym trzy miesiące.
Grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności.
Śmierć lekarza Radosława Flisikowskiego. “Będzie stale wspominany”
Po śmierci lekarza posypały się słowa uznania dla jego zawodowych i osobistych zasług. M.in. wypowiedziała się starosta kościerski Alicja Żurawska.
ZOBACZ: Puławy. Wypadek na przejściu dla pieszych. Bmw potrąciło kobietę z dzieckiem
“To wyjątkowo trudne do uwierzenia… Pan Radosław Flisikowski był nie tylko dobrym i oddanym lekarzem, ale także znakomitym sportowcem i wspaniałym człowiekiem. Jego wkład w społeczność zawsze będzie pamiętany i stale wspominany” – napisała na Fcaebooku.
Wspominała go także grupa EDK -Ekstremalna Droga Krzyżowa Kościerzyna diec. pelplińska, której był liderem. “Wielka strata… niech spoczywa w pokoju. Rodzinie i najbliższym składamy słowa współczucia i wspieramy modlitwą. Odszedł stanowczo za szybko” – napisano.
[ad_2]