[ad_1]
Poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski stwierdził, że choć zazwyczaj nie zgadza się z marszałkiem Szymonem Hołownią, to tym razem musi stanąć w obronie jego rodziców. W środę pod ich domem wysypano obornik z oponami. “Tak nie wolno” – napisał polityk prawicy.
“Nie zgadzam się z marszałkiem Szymonem Hołownią w 99 proc. Tak – jego ugrupowanie oszukuje polskich rolników i głosuje za Zielonym Ładem w Brukseli – zaczął swój wpis poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski.
Janusz Kowalski stanął po stronie Szymona Hołowni
Dodał, że “ważne jest jednak, by szanować mir domowy każdego człowieka i nie atakować za błędy polityczne syna Bogu winnych rodziców. Tak nie wolno” – ocenił polityk prawicy.
ZOBACZ: Kierowca wjechał w protestującego w Łęczycy. Rolnik w szpitalu
Ten niecodzienny wpis Kowalskiego pojawił się kilka godzin po tym, jak wyszło na jaw, że w gminie Sidra (woj. podlaskie) protestujący rolnicy wysypali obornik i opony przed nieruchomością, w której mieszkają rodzice Hołowni.
Po całym zajściu lider Polski 2050 ocenił w Polsat News, że nie rozumie sprawców, bo jego ojciec i matka to “starsi ludzie, którzy są przerażeni całą tą sytuacją”.
Tobiasz Bocheński o incydencie przed domem Szymona Hołowni
Oponenci polityczni – koalicja rządząca i opozycja – zazwyczaj nie zgadzają się kluczowych kwestiach i obrzucają oskarżeniami. Tym razem jednak jest inaczej.
W podobnym do Janusza Kowalskiego tonie o incydencie z udziałem rodziców Hołowni w “Gościu Wydarzeń” wypowiedział się kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński.
– Ci, którzy to zrobili, niewątpliwie przekroczyli granice, dlatego, że sfera życia prywatnego – rodzina, dom – jest zawsze otoczona pewnym mirem, którego należy chronić – mówił w środę samorządowiec.
O proteście rolników z 20 marca przeczytasz na polsatnews.pl
[ad_2]