[ad_1]
Zdj. ilustracyjne/Do kolizji doszło na parkingu
Choć stłuczki na parkingach nie należą do rzadkości, to w przypadku tej w stołecznej Galerii Westfield Mokotów, uczestnicy mogą mówić o wyjątkowym pechu. Jedna z kierujących doprowadziła do kolizji i uszkodziła luksusowe auta, których wartość liczona jest w setkach tysięcy złotych. Zniszczeniu uległą też ładowarka do samochodów elektrycznych.
Mł. bryg. Artur Laudy z Warszawskiej Straży Pożarnej poinformował, że w zdarzeniu, do którego doszło na parkingu w warszawskiej Galerii Westfield Mokotów we wtorek, brały udział cztery samochody.
Kolizja na parkingu. Wjechała w luksusowe auta
Według informacji przekazanych przez “Miejskiego Reportera”, kiedy kierująca autem marki Lexus ES300h odbierała bilet parkingowy, “omsknęła” jej się noga z hamulca na gaz. Samochód wówczas ruszył i staranował stację ładowania pojazdów elektrycznych i podłączone do niego auta.
ZOBACZ: Niemcy. Wypadek trzech porsche, zginęło czworo Holendrów. Dramat na autostradzie pod Kolonią
Uszkodzeniu uległy Porsche Taycan Turbo S, Porsche Taycan GTS, Tesla Model Y. W przypadku nowych aut to odpowiednio ok. 850 tys. zł, 610 tys. zł. i 200 tys. zł.
W wypadku na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak poinformowała Interię st. asp. Marta Haberska z Komenda Rejonowej Policji Warszawa II, sprawczyni kolizji ukarana została przez policjantów mandatem w wysokości 3 tys. zł.
Wyjątkowo kosztowna stłuczka
Nie wiadomo, na jakie kwoty oszacowano straty, ale na pewno nie będą one niskie, bo wartość uszkodzonych aut to, co najmniej ponad milion złotych.
Jak donosi Interia, sprawczyni miała aktualną polisę OC, z której zostaną pokryte koszty szkód, również naprawa ładowarki.
Portal wylicza, że jeśli mamy do czynienia ze zwykłą stłuczką, to sprawczyni kolizji nie straci więcej niż 10 proc. z wypracowanych (o ile takie posiada) zniżek.
[ad_2]