[ad_1]
Uczciwością śląskich policjantów ich przełożeni zainteresowali się, kiedy z depozytu zmarłej w wypadku osoby zginęła spora suma pieniędzy. Zamieszani w proceder funkcjonariusze byli odpowiedzialni za transport pieniędzy ze szpitala do rodziny ofiary. Jak się szybko okazało, bliscy otrzymali jedynie część kwoty. Pozostałą część mieli między sobą rozdzielić mundurowi.
Wkrótce okazało się, że to nie pojedynczy wybryk – gliwiccy policjanci mieli okradać starsze osoby, posługując się metodą “na policjanta”.
Metoda “na policjanta”. Gliwicka prokuratura wszczęła śledztwo
W tego typu podstępie złodziej dzwoni do seniora, przekonując, że jest kimś z rodziny i potrzebuje pomocy finansowej. Po chwili do pokrzywdzonego dzwoni kolejny telefon – drugi rozmówca przekonuje ofiarę, że rozmawia z policjantem, który rozpracowuje grupę oszustów. Rzekomy, a w tym przypadku prawdziwy policjant, prosi o przekazanie pieniędzy oszustowi. Jednocześnie zapewnia, że cała akcja obserwowana jest przez grupę policjantów, którzy chcą złapać złodzieja na gorącym uczynku. Po wszystkim fałszywi policjanci znikają, a wraz z nimi oszczędności seniora.
Szóstka policjantów wykorzystywała do tego swoje prawdziwe mundury i sprzęt, a ofiary typowali na podstawie służbowych informacji.
ZOBACZ: Bezdomny miał za hot-doga przyznać się do przestępstw. Zmiany we wrocławskiej policji
Nie jest na razie jasne, jak długo trwał nielegalny proceder i jak bardzo zdążyli się wzbogacić nieuczciwi mundurowi.
Polsat News próbował uzyskać informacje w tej sprawie od Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, w której trwa śledztwo w sprawie kilku policjantów. Instytucja odmówiła jednak podania szczegółów dla dobra prowadzonego śledztwa.
ZOBACZ: Afera w gliwickiej policji. Funkcjonariusze mieli oszukiwać seniorów
Nieuczciwi policjanci przyłapani. “Dołożymy wszelkich starań”
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach potwierdziła, że w ostatnim czasie zawieszono kilku funkcjonariuszy, przeciwko którym prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne. Mają być wydaleni ze służby.
ZOBACZ: Policjant każe odblokować telefon. Czy musisz to zrobić?
– Nie ma miejsca, nie ma zgody na to, aby osoby, które noszą mundur i mają stać na straży bezpieczeństwa sami łamali prawo i przepisy. Na pewno dołożymy wszelkich starań, by żadna osoba, która brała udział w tym procederze nie pozostała w służbie i nie pozostała bezkarna – mówiła Polsat News kom. Sabina Chyra-Giereś z KWP w Katowicach.
Jak dodała, wszelkiego rodzaju przestępstwa czy wykroczenia mundurowych są “bardzo kategorycznie rozliczane, ścigane i dla takich osób nie ma miejsca w naszej formacji”.
[ad_2]