[ad_1]
We wtorek w stolicy odbędzie się protest rolników. Ma być to pieszy pochód z uwagi na fakt, że do Warszawy nie można wjeżdżać maszynami rolniczymi. W stolicy mogą pojawić się liczne utrudnienia, dlatego zaleca się omijać centrum miasta, ponieważ tam będzie początek manifestacji.
Protest rolników w Warszawie. Hołownia spotka się ze strajkującymi
Strajk rozpocznie się ok. 11 przed Pałacem Kultury i Nauki, potem protestujący przemaszerują alejami Jerozolimskimi w kierunku Sejmu, a następnie alejami Ujazdowskimi przed siedzibę Prezesa Rady Ministrów. Co więcej, policja może decydować o zamykaniu ulic, wtedy na trasy objazdowe będą kierowane autobusy i tramwaje.
“Organizatorzy zgłosili zgromadzenie na 10 tys. uczestników i zapewniają, że przemarsz będzie pokojowy i pieszy, ponieważ do Warszawy nie można wjeżdżać pojazdami rolniczymi. Zakończenie zgromadzenia planowane jest około godz. 15” – poinformował stołeczny ratusz. Jednak organizatorzy przyznają, że protest może się wydłużyć.
ZOBACZ: Jedziesz w Polskę, koniecznie sprawdź mapę strajków
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma spotkać się ze strajkującymi. – Pełna zgoda między mną, a protestującymi, że nie chcemy być – ani oni, ani ja – bohaterami prorosyjskiej propagandy – mówił.
– Problemy, które stoją dziś przed nami, muszą zostać załatwione. W znacznej mierze są do załatwienia z poziomu Unii Europejskiej. Powinniśmy ten spór rozwiązać jak najszybciej, bo nie stać nas na każdy kolejny tydzień protestów – i rolników i państwa nie stać – więc wierzę, że i rząd i wszyscy inni robią absolutnie wszystko, żeby to się dało szybko rozwiązać – dodał.
Strajkujący rolnicy blokują dojazd do Warszawy
Rolnicy zapowiedzieli również blokady niektórych dróg dojazdowych do Warszawy np. w Nieporęcie. Ponadto właśnie tam strajkujący są na miejscy już od północy. Mateusz Żurawiński przewodniczący protestu rolników przekazał na antenie Polsat News, że planowane zakończenie blokady to 23:45.
– Protest wygląda tak, że jest blokada przejazdu drogi 61. Mamy sporą frekwencję, bo jest ponad 100 maszyn rolniczych, około 200 osób i wszyscy walczymy o polskie rolnictwo – dodał.
ZOBACZ: Rolnicy pokazali zgniłą kukurydzę. Michał Kołodziejczak mówi o skandalu
Na miejscu są różnego rodzaju sprzęty rolnicze, na niektórych z nich są flagi Polski, inne mają transparenty np. z hasłami “bez nas będziecie głodni, nadzy i trzeźwi”. Żurawiński przyznał, że na miejscu są nie tylko rolnicy, ale również firmy transportowe, myśliwi, leśnicy, pszczelarze.
– Miejmy nadzieję, że ktoś do nas wyjdzie, ktoś nas wysłucha i usiądziemy do stołu i będziemy rozmawiać o naszych problemach – przyznał przewodniczący protestu rolników. Jednocześnie Żurawiński dodał, że protestujący z Nieporętu nie wybierają się na strajk w Warszawie, ale nie wykluczają swojej obecności przy kolejnym proteście w stolicy. – Niekoniecznie tylko obecnością, ale może być tak, że i maszynami wjedziemy do Warszawy – zapowiedział
Rolnicy spowalniają ruch w Warszawie
Co prawda oficjalnie protest w stolicy ma się rozpocząć ok. 11, jednak stołeczna policja donosi, że pierwsze utrudnienia pojawiają się już teraz. “Warszawa. Ulica Przyczółkowa (na wysokości Pałacowej) protestuje grupa rolników, którzy cyklicznie wchodzą na przejście dla pieszych, a następnie po kilku minutach schodzą z niego przepuszczając oczekujące pojazdy. Ruch w tym miejscu jest spowolniony” – czytamy w komunikacie.
[ad_2]