[ad_1]
Piotr Wawrzyk odmówił składania zeznań przed komisją śledcza ds. afery wizowej. Po opuszczeniu sali tłumaczył swoją decyzję w rozmowie z dziennikarzami. W pewnym momencie do byłego szefa MSZ podszedł poseł Konfederacji Krzysztof Mulawa. – Jest pan tchórzem – krzyknął.
Piotr Wawrzyk był pierwszym świadkiem, który stanął przed komisją śledczą ds. afery wizowej.
– Zawsze przestrzegałem przepisów prawa i nigdy prawa nie złamałem. Tak samo chociażby w tak przyziemnej sprawie jak przepisy ruchu drogowego. Nie znajdziecie u mnie państwo tego typu zdarzeń – oświadczył Piotr Wawrzyk przed komisją śledczą. Podkreślił, że przez ponad pięć lat jako poseł i wiceminister spraw zagranicznych “starał się działać dla dobra obywateli”.
ZOBACZ: Komisja ds. afery wizowej. Piotr Wawrzyk odmówił zeznawania. Spięcie na samym początku
– Chciałbym skorzystać z przysługującego mi prawa do odmowy składania zeznań – powiedział Wawrzyk.
WIDEO: Polityk Konfederacji przerwał Wawrzykowi
Krzysztof Mulawa do Wawrzyka: Jest pan tchórzem!
Po ogłoszeniu przerwy przez przewodniczącego Michała Szczerbę były wiceszef MSZ rozmawiał z dziennikarzami. Wawrzyk stwierdził, że komisja “nie ma nic wspólnego z dążeniem do obiektywnej prawdy”.
– Pan przewodniczący ma już wyrobione zdanie na ten temat. Widać, że głosowanie w tej sprawie miało niemerytoryczny charakter, a wyłącznie polityczny – tłumaczył.
ZOBACZ: Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych. Zeznania Przemysława Sypniewskiego i Grzegorza Kurdziela
Nagle za Piotrem Wawrzykiem pojawił się Krzysztof Mulawa, polityk Konfederacji. – 50 osób tu dzisiaj przyszło, aby pana wysłuchać. Jest pan tchórzem! – powiedział do polityka. Po tym incydencie Wawrzyk oddalił się od dziennikarzy.
[ad_2]