[ad_1]
Jarosław Kaczyński odniósł się do decyzji Moniki Pawłowskiej, która objęła mandat po Mariuszu Kamińskim. Prezes PiS utrzymuje, że Pawłowska jest 461. posłem na Sejm X Kadencji. – Ona z naszego punktu widzenia, tu w parlamencie, jakby nie istnieje – tłumaczył.
Prezes PiS był pytany w sejmowych kuluarach o sprawę objęcia mandatu po Mariuszu Kamińskim przez Monikę Pawłowską. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy uważają, że były szef MSWiA wciąż jest posłem.
– W tej chwili nie chcę rozmawiać na ten temat, bo ona jako 461. poseł z naszego punktu widzenia tu w parlamencie, jakby nie istnieje – mówił w rozmowie z reporterką Onetu.
Kaczyński o Pawłowskiej: Nie ma 461. posła w Sejmie
Kilka minut później Kaczyński został otoczony przez kolejną grupę sejmowych dziennikarzy. Znów padały pytania o losy Moniki Pawłowskiej, która startowała w wyborach z list Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej natomiast była związana z Porozumieniem oraz Lewicą.
ZOBACZ: Katarzyna Sójka niesłusznie ukarana. Marszałek Sejmu przeprosi posłankę PiS
– Nie ma 461. posła w Sejmie. No… – odpowiadał prezes PiS.
Gdy jeden z reporterów powiedział, że “Monika Pawłowska czuje się posłanką” Kaczyński odparł: Ja się mogę czuć np. trzykrotnym noblistą, ale nim nie jestem.
Pawłowska chce przystąpić do klubu PiS
Decyzję o objęciu mandatu poselskiego Monika Pawłowska ogłosiła we wtorek.
– Ufam i wierzę, że skoro marszałek Sejmu wysyła do mnie pismo, to jest to pismo zgodne z prawem – mówiła polityczka, odcinając się od komentarzy polityków PiS m.in. Przemysława Czarnka, który oświadczył, że “mandat pani Pawłowskiej jest nielegalny”.
[ad_2]