[ad_1]
Podczas świąt znaczna część osób pokonuje wiele kilometrów w trasie. Obecna pogoda utrudnia jazdę i stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo na drodze. W związku z tym Lasy Państwowe zaapelowały o bezpieczną jazdę i podały, na co jeszcze należy uważać. Zaznaczyły, by nie tracić czujności, ponieważ zagrożenie zazwyczaj nie występuje pojedynczo.
Podczas świąt Bożego Narodzenia wiele osób podróżuje do domów rodzinnych. W związku z tym należy zastosować się do kilku zasad i nie dać się zaskoczyć nawet tym nieoczywistym pułapkom na drodze.
ZOBACZ: Antoninów koło Warszawy. Kierowca autobusu pomógł nowo narodzonej sarnie. Potrąciło ją auto
Lasy Państwowe zaapelowały w tej sprawie i przypomniały, na co należy zwrócić szczególną ostrożność. “Pogoda nas w ostatnich dniach nie rozpieszcza, ślisko i widoczność słaba, a więc możemy zareagować z opóźnieniem i dłużej hamować” – zaznaczyły w swoich mediach społecznościowych.
Dzikie zwierzęta na drogach. Mogą przebiegać całymi stadami
Spowolniony czas reakcji może mieć swoje konsekwencje przy spotkaniu z dzikimi zwierzętami. Jak przypomniano, asfaltowe drogi mogą często przecinać niewidoczne zwierzęce dukty, czyli trasy, którymi poruszają się np. sarny.
“Gdy przez drogę przebiegnie ci sarna – zwolnij!” – zaznaczają Lasy Państwowe i przypominają, iż zwierzę zazwyczaj nie występuje w pojedynkę.
ZOBACZ: Autostrada A4. Auto uderzyło w łosia. Trzy osoby w szpitalu
“Jest duża szansa, że tak jak na zdjęciach, zaraz gdzieś z pobocza wyskoczy kilka kolejnych. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i zwierząt” – napisano.
[ad_2]