[ad_1]
W mediach społecznościowych byłego premiera pojawiło się nie tylko oświadczenie nagrane w języku angielskim, ale także jego polska wersja.
– Podejmowane przez obecną większość sejmową działania nie są zgodne z polską konstytucją i z obowiązującym prawem. Minister Sprawiedliwości podważa status sędziów, chociaż zostali powołani zgodnie z prawem i mianowani przez prezydenta – przekazał w oświadczeniu Morawiecki.
“Grozi nam anarchia”
Polityk PiS relacjonował, że “wczoraj milionom Polaków wyłączono sygnał Telewizji Polskiej, wstrzymano emisję programów informacyjnych, uniemożliwiając tym samym dostęp do informacji”. – Te bezprecedensowe działania występują w Polsce po raz pierwszy od czasów komunizmu – podkreślił.
ZOBACZ: Szef KPRM: Przystępujemy do prac nad nowym ładem w mediach
– Ostatni raz zdarzyło się to w stanie wojennym, kiedy w grudniu 1981 roku wyłączono Polakom telewizję. Co rząd ma do ukrycia, że podejmuje takie działania? Odpowiedź jest dość prosta. Rząd Donalda Tuska w tym tygodniu wyraził zgodę na wprowadzenie paktu migracyjnego – uważa Morawiecki.
Poseł przekonywał również, że “grozi nam anarchia w sądach powszechnych i brak ochrony praw obywatelskich”. – Minister kultury siłowo i nielegalnie zmienia władze w mediach publicznych, całkowicie przy tym pomija obowiązujące prawo – stwierdził.
Mateusz Morawiecki zaapelował do premiera
Były premier przypomniał także, że przeciwko przyjęciu nielegalnych migrantów w referendum opowiedziało się blisko 11 mln Polaków. – Dziś wielu z nich nie ma skąd dowiedzieć się o tym, że został on przyjęty w Unii Europejskiej, przy akceptacji polskiego rządu. Rozwiązanie, które w imieniu Polaków powstrzymywaliśmy przez blisko osiem lat obecni rządzący zaakceptowali w osiem dni po powołaniu – oświadczył.
Na koniec polityk zaapelował “do do wszystkich ludzi dobrej woli”, aby w nadchodzących dniach “nie dali się sprowokować” i żeby “dalej z determinacją walczyli o prawdę i wolności obywatelskie“.
ZOBACZ: Andrzej Duda komentuje działania nowego rządu ws. mediów publicznych. “To jest anarchia”
– Oni zaprzeczają wszystkiemu, co obiecywali w kampanii wyborczej. Łamią Polakom dane słowo. Zamiast porządku, wprowadzają chaos i zamęt. Zamiast legalnych procedur wybrali anarchię. Zamiast dialogu postawili na brutalną siłę. Ostrzegaliśmy, że taka jest prawdziwa twarz tych ludzi, gdy ukrywali się za uśmiechami i papierowymi serduszkami – mówił.
– Ustaw nie zmienia się uchwałami, konstytucji rządowymi rozporządzeniami, a mediów nie wyłącza się ludziom metodami służb specjalnych. Apeluje do Marszałka Sejmu i premiera Tuska o odstąpienie od tych nielegalnych działań – podsumował.
Przypomnijmy, że strona rządowa uważa, że zmiany w mediach publicznych przebiegły zgodnie z prawem. – Wszystko zostało podjęte na podstawie ustawy, mamy uchwały walnego zgromadzenia, które będą rejestrowane przez Krajowy Rejestr Sądowy. Mamy na to wszystko ekspertyzy i jesteśmy przekonani, że przepisy Kodeksu spółek handlowych są dobrym narzędziem do uregulowania tej sytuacji – stwierdził wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek w programie “Graffiti”.
[ad_2]