[ad_1]
Kilka rosyjskich regionów zrezygnowało z ozdób świątecznych i pokazu fajerwerków na Sylwestra, aby zaoszczędzić pieniądze na dofinansowanie armii. – Poczekajmy, aż operacja specjalna się zakończy, nasi bojownicy wrócą, a wtedy z całego serca będziemy świętować Sylwestra tak, jak dawniej – przekazał gubernator Kraju Krasnodarskiego Weniamin Kondratiew.
Lokalne władze Noworosyjska, Władykaukazu, Soczi i Nalczyka w tym roku stawiają na skromniejsze obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia i mniej hucznego Sylwestra. Urzędnicy poinformowali, że nie zakupią nowych ozdób oraz petard. Zaoszczędzone pieniądze mają trafić na dofinansowanie żołnierzy, walczących na wojnie z Ukrainą.
Zamiast fajerwerków, pieniądze na wojnę
Mer Soczi Aleksiej Kopajgorodski ogłosił, że miasto nie zostanie przyozdobione z okazji grudniowych świąt. Wezwał również przedsiębiorców i gospodarstwa prywatne do rezygnacji z oświetlenia i ozdób oraz przekazania funduszy na rzecz armii. Podkreślił również, że świąteczne dni powinny być skupione wokół wzmocnienia rodzinnych tradycji.
ZOBACZ: Niesamowity ostrzał Rosjan z amerykańskiego wozu Bradley
– Poczekajmy, aż operacja specjalna się zakończy, nasi bojownicy wrócą, a wtedy z całego serca będziemy świętować Sylwestra tak, jak dawniej – przekazał gubernator Kraju Krasnodarskiego Weniamin Kondratiew. Wezwał również do powstrzymywania się od odpalania fajerwerków, ale podkreślił, że “nie będzie nikogo łapać za rękę”.
Dodatkowe fundusze na wojsko kosztem świąt
Sylwester nie odbędzie się również w Nowosyryjsku. Zdaniem mera Andrieja Krawczenki to “minutowa, ale kosztowna przyjemność“. Środki przeznaczone na fajerwerki mają zostać wykorzystane na zakup sprzętu dla armii.
ZOBACZ: Samolot Putina otoczony przez aż pięć myśliwców Su-35
W grudniu Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret zwiększający liczebność rosyjskiej armii w 2024 roku. Z podpisanego dokumentu wynika, że rosyjskie siły zbrojne mają posiadać 2 209 130 osób w ramach personelu wojskowego, w tym 1 320 000 żołnierzy.
[ad_2]