[ad_1]
“Fajna data na dobry początek. Niektórzy obchodzą ją śpiąc do południa” – napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. W ten sposób odniósł się do sugestii, według których prezydent Andrzej Duda może powołać jego rząd 13 grudnia. Również Leszek Miller ocenił, że to “bardzo dobra data”.
“13 grudnia, czyli dzień św. Łucji. Święto słońca i światła” – napisał w serwisie X Donald Tusk. W debacie publicznej nie ustają spekulacje kiedy ostatecznie powstanie nowy rząd. Prawdopodobnie Sejm zbierze się w tym czasie, ale szef kancelarii prezydenta Marcin Mastalerek przekazał, że Andrzej Duda 11 i 12 grudnia będzie przebywał w Szwajcarii.
ZOBACZ: Konfederacja pójdzie na spotkanie do premiera. Wydano oświadczenie
13 grudnia – rocznica wprowadzenia stanu wojennego – byłby więc możliwym terminem. “Fajna data na dobry początek. Niektórzy obchodzą ją śpiąc do południa” – napisał dalej Tusk w swoim wpisie. Nawiązał w ten sposób do aktywności Jarosława Kaczyńskiego 13 grudnia 1981 roku.
Lider PiS napisał w swojej książce “Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC”, że w dzień wprowadzenia stanu wojennego późno wstał. W wywiadzie-rzece “Odwrotna strona medalu”, którego Kaczyński udzielił Teresie Bochwic, polityk powiedział, że “obudził się w południe i poszedł do kościoła w kompletnej nieświadomości”.
Rząd Donalda Tuska od 13 grudnia? Leszek Miller: Bardzo dobra data
Data powołania rządu była także jednym z tematów czwartkowego “Gościa Wydarzeń”. Bogdan Rymanowski zapytał o 13 grudnia Leszka Millera. – To bardzo dobra data – stwierdził były premier.
Dziennikarz dopytywał o lęk części polityków, którzy obawiają się porównań Donalda Tuska do generała Wojciecha Jaruzelskiego.
ZOBACZ: Leszek Miller: Mam tylko dwie uwagi do Szymona Hołowni
– To bardzo dobra data, bo 13 grudnia ja w imieniu polskiego rządu zakończyłem negocjacje z Unią Europejską i otworzyliśmy szeroko drzwi, przez które Polska mogła wejść do Unii Europejskiej. Jedni będą akcentować stan wojenny, inni wejście Polski do Unii Europejskiej – powiedział Miller.
Całą rozmowę w “Gościu Wydarzeń” możesz zobaczyć TUTAJ.
jk/wka/ Polsatnews.pl
[ad_2]