[ad_1]
Kończący się tydzień obfitował w wydarzenia polityczne w kraju i za granicą. W poniedziałek prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie, w którego trakcie ogłosił przyznanie misji utworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiego. W piątek liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy przedstawili umowę koalicyjną. Z kolei w poniedziałek 13 listopada o godz. 12 rozpocznie się inauguracyjne posiedzenie Sejmu X kadencji.
Na te i wiele innych tematów Bogdan Rymanowski rozmawiał ze swoimi gośćmi, którymi byli: Katarzyna Kotula (Lewica), Piotr Zgorzelski (PSL/Trzecia Droga), Marcin Mastalerek (szef Gabinetu Prezydenta RP), Marcin Kierwiński (PO), Krzysztof Bosak (Konfederacja) i Radosław Fogiel (PiS).
R. Fogiel: Umowa koalicyjna jest jak rozprawka ucznia WOSu z ósmej klasy
Pierwszym z tematów, o którym dyskutowali goście była przedstawiona w piątek przez liderów KO, Trzeciej Drogi i Lewicy umowa koalicyjna. Gdy dokument został upubliczniony spotkał się z krytyką premiera Mateusza Morawieckiego.
“Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach” – napisał Morawiecki na platformie X.
O odniesienie się do słów premiera został poproszony Marcin Kierwiński z KO.
– Morawiecki niech się pakuje, bo wszyscy wiedzą, że nie ma szans stworzyć rząd – powiedział poseł.
Umowę koalicyjną określił jako “wyjątkową i transparentną”. – Program, konkrety, otwarta wizja Polski – wyliczał Kierwiński zalety dokument.
Przeciwnego zdania był Radosław Fogiel z PiS. Poseł stwierdził, że umowa to pozbawiony konkretów dokument publicystyczny, który przypomina “rozprawkę ucznia WOSu z 8 klasy”.
– Napisać na kartce papieru, że życzymy wszystkim zdrowia szczęścia i pomyślności, to nie jest nic wyjątkowego – oświadczył.
Poseł dodał, że w umowie koalicyjnej widzi dwa konkrety: “przywrócenie uprawnień funkcjonariuszom SB” i “likwidacja CBA”, który to pomysł określił jako “ukłon w stronę panów Karpińskiego i Nowaka”.
Wypowiedź posła Fogla spotkał się z kontrą ze strony Katarzyny Kotuli z Lewicy. Posłanka wyliczyła konkretne propozycje rozwiązań, które znalazły się w umowie. To m.in.: budowa tanich mieszkań, dofinansowanie procedury in vitro, ochrona osób LGBT+ przed mową nienawiści, zwiększenie wydatków na edukację, podwyżki dla budżetówki i ograniczenie wycinki lasów
– To są dobre propozycje kierunkowe – podsumowała Kotula.
Z kolei Krzysztof Bosak z Konfederacji stwierdził, że opublikowany dokument “to nie jest umowa koalicyjna, tylko pisemna deklaracja polityczna, że te partie chcą rządzić”. – To jest dokument na kampanię, a nie wybory – dodał.
Według Bosaka w umowie brakuje najważniejszych informacji, czyli tego jak partie członkowskie podzielą między sobą resorty. – Od tego zależy jak będą wyglądać rządy – oświadczył Bosak, dodając, że politycy partii wchodzących w skład koalicji mają różne poglądy i faktyczna polityka w danym obszarze będzie zależna od tego, kto będzie nim kierował.
Artykuł aktualizowany
kjt/ Polsatnews.pl
[ad_2]