6.4 C
New York kenti
Cuma, Kasım 29, 2024

Buy now

spot_img

Szymon Hołownia o umowie koalicyjnej: Będzie liczyła kilkanaście stron

[ad_1]

– Umowa koalicyjna zostanie zaprezentowana prawdopodobnie jutro. Będzie też pewnie informacja o tym, jak wstępnie będą wyglądały prezydia Sejmu i Senatu w tej nadchodzącej kadencji, a później jest kwestia ministerstw – powiedział Szymon Hołownia.

 

– W umowie koalicyjnej jasno określimy nasze priorytety. Będzie liczyła kilkanaście stron. Uzgodniliśmy mnóstwo rzeczy, które wypełniają program dowolnego rządu na co najmniej cztery lata – stwierdził. 

“To będzie nasze credo”

Lider Polski 2050 zapewnił, że do umowy koalicyjnej nie będzie dołączony protokół rozbieżności. 

 

– Umowa zaczyna się od zobowiązania do dialogu. To będzie nasze credo. Znaczna część umowy koalicyjnej poświęcona jest różnym rozwiązaniom pokazującym, jak będziemy rozliczali PiS – dodał. 

 

Mówiąc o podziale ministerstw Hołownia stwierdził, że większość nazwisk jest już ustalona, ale póki co ich nie poznamy.

 

ZOBACZ: Zagraniczne media komentują decyzję Andrzeja Dudy. “Nie może wyzbyć się lojalności wobec PiS”

 

– Chciałbym tutaj jednak uznać pierwszeństwo premiera Donalda Tuska, bo to na nim spoczywa teraz obowiązek sformułowania Rady Ministrów i to do niego powinno należeć prawo przedstawienia swoich najbliższych współpracowników – zaznaczył.

 

– O ile nic się nie zmieni, jej skład zostanie prawdopodobnie przedstawiony w tym drugim kroku, w okolicach 11-12 grudnia. Nie spodziewałbym się jutro ogłoszenia podzielonych resortów, ani żadnych nazwisk – podkreślił. 

 

– To byłoby niemądre, gdybyśmy teraz, na miesiąc przed powołaniem rządu przedstawili kandydatów na ministrów, którzy nie są jeszcze w ministerstwach, nie wiedzą co tam się dzieje, nie wiedzą jakie trupy w szafach się tam znajdują, to byłoby dla nich medialnie zabójcze. Chcemy żeby mieli komfort pracy – wytłumaczył.

 

Polityk przyznał, że wiele wskazuje na to, że będzie dwóch wicepremierów. 

“Nie możemy zachowywać się tak jak PiS”

Pytany o stanowisko wicemarszałka Sejmu dla Konfederacji stwierdził, że jest zwolennikiem tego, żeby respektowany był zwyczaj, że wszystkie ugrupowania, które mają kluby w Sejmie, miały swojego przedstawiciela w prezydium. 

 

– W tej naszej kolacji są różne zdania na ten temat. Ja uważam, że każdy klub powinien mieć możliwość zgłoszenia takiego kandydata, jakiego chce, a to izba ostatecznie zdecyduje, czy ten ktoś zostanie wicemarszałkiem, czy nie – powiedział.

 

– Nie chciałbym na wejściu dać PiS, ani innym ugrupowaniom paliwa na następne kilka tygodni, żeby użalali się na swój los – dodał. 

 

ZOBACZ: Nowi wicemarszałkowie Sejmu. Demokratyczna opozycja zabierze większość stanowisk

 

Pytany o stanowisko wicemarszałka Sejmu dla Elżbiety Witek z PiS stwierdził, ze “są bardzo poważne wątpliwości, co do zachowania marszałek Witek, na tej funkcji którą pełniła“. – Powinna zostać w tej sprawie pociągnięta do odpowiedzialności w normalnym trybie pociągania osoby, która pełniła stanowiska państwowe – ocenił.

 

– My nie możemy zachowywać się tak jak PiS – stwierdził.  

 

– Nas ludzie wybrali nie dlatego żebyśmy zabiegali o poklask, tylko po to żebyśmy zrobili ważne dla Polaków rzeczy. Wiemy jak je zrobić i wiemy w jakim składzie chcemy je zrobić – zapewnił. 

 

– Ten nasz wspólny rząd będzie nie po to żebyśmy się stołkami podzielili, tylko żebyśmy zrobili rzeczy dla ludzi – podsumował.

Czytaj więcej

[ad_2]

Related Articles

Stay Connected

0BeğenenlerBeğen
0TakipçilerTakip Et
0AboneAbone Ol
- Advertisement -spot_img

Latest Articles