[ad_1]
W miniony weekend nad Polską przeszyły ulewne deszcze. Padało niemal w całym kraju. Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzegało turystów wybierających się na szlaki w Beskidach, gdzie warunki pogodowe były naprawdę trudne. Miejscami widoczność ograniczała się do 100 metrów.
Z kolei w Warszawie i Łodzi odwołano mecze. Murawa nie nadawała się do rozegrania spotkań. Rzecznik prasowy komendanta głównego PSP bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski był gościem na antenie Polsat News, gdzie mówił m.in. o licznych interwencjach strażaków.
Setki interwencji w związku z opadami deszczu
– Niedziela 22 października to 394 zdarzenia związane z podtopieniami głównie ulic, budynków, piwnic czy parkingów. Bardzo dużo pracy było w województwie mazowieckim, 149 interwencji głównie w Warszawie. Blisko 120 zdarzeń dotyczyło podtopionych ulic właśnie w stolicy, głownie w centrum i na Targówku. Pozostałe województwa to 58 interwencji w śląskim, 21 w Wielkopolsce, 24 w lubuskim i 18 w opolskim. W tych regionach było najwięcej zgłoszeń – mówił rzecznik.
WIDEO: Rzecznik PSP o ulewach w Polsce i interwencji strażaków
– Generalnie deszczowa pogoda była już od piątku i przez 21 i 22 października mieliśmy blisko 670 zdarzeń, w tym ponad 200 w mazowieckim, 100 w śląskim i 70 na Pomorzu. Te dwa dni były naprawdę intensywne i uciążliwe dla mieszkańców, bo widać było wszędzie zalane ulice – dodał.
Strażacy mieli ręce pełne roboty. Wypompowywali wodę, żeby osuszyć miejsca, w których było to możliwe. – W niektórych przypadkach trzeba było poczekać, aż woda opadnie do studzienek kanalizacyjnych lub do gruntu – tłumaczył.
Pogoda w Polsce się stabilizuje
Aktualnie sytuacja pogodowa się stabilizuje. Opady deszczu nie są tak intensywne, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie przewiduje deszczu w ciągu najbliższych dni. Nie pojawiły się także alerty pogodowe, z wyjątkiem ostrzeżeń dotyczących poziomów wody, które przekroczyły stany ostrzegawcze.
ZOBACZ: Pogoda na poniedziałek, 23.10: wrócą temperatury letnie czy jesienne? Już wiemy!
Rzecznik prasowy komendanta głównego PSP dodał, że na szczęście mimo tak wielu interwencji nikomu nic się nie stało. – Nie mamy informacji o osobach rannych. Ta pogoda była bardzo deszczowa, ale nie było silnych porywów wiatru, czyli tego co powoduje najwięcej zniszczeń. Obyło się bez uszkodzeń budynków, bez strat jak np. przewrócone drzewa na samochody – przekazał.
Jednak dodał, że pojawiły się straty materialne, w kontekście budynków, które trzeba osuszyć, co generuje wysokie koszty.
[ad_2]