[ad_1]
– Gdyby nigdy nie powstało PiS i nie byłbym jego członkiem, to pewnie bym rozważał funkcjonowanie w takiej partii jak PSL – ludowej, chłopskiej, konserwatywnej, chrześcijańskiej – powiedział w “Gościu Wydarzeń” Przemysław Czarnek. Do jego słów odniósł się m.in. rzecznik PSL Miłosz Motyka.
– PSL jest mi bliski – kiedyś nawet mówiłem, że gdyby ktoś mnie przegonił z PiS, to pójdę do PSL, bo to jest partia ludowa, wiejska, chrześcijańska, konserwatywna – stwierdził we wtorek Przemysław Czarnek w wywiadzie dla Telewizji Republika.
Do słów ministra edukacji i nauki nawiązał w środowym “Gościu Wydarzeń” Bogdan Rymanowski. W rozmowie z nim Czarnek przyznał, że w wielu kwestiach zgadza się z przedstawicielami ludowców.
ZOBACZ: Przemysław Czarnek w “Gościu Wydarzeń”: Wynik wyborczy to dobra ocena naszych rządów
– Kiedy jeździłem po Lubelszczyźnie w trakcie kampanii samorządowej, działacze PSL niejednokrotnie mówili mi, że mają dokładnie te same poglądy. Ja im mówiłem otwarcie, że gdyby nigdy nie powstało PiS i nie byłbym jego członkiem, to pewnie bym rozważał funkcjonowanie w takiej partii jak PSL – ludowej, chłopskiej, konserwatywnej, chrześcijańskiej, bo taka ona jest, pomimo błędów, których w przeszłości zrobiła bardzo wiele – tłumaczył Czarnek. Podkreślił jednak, że nie wybiera się do PSL.
Przemysław Czarnek o PSL. Miłosz Motyka reaguje
Wypowiedź ministra spotkała się z reakcjami innych polityków w mediach społecznościowych.
“Miłosz Motyka, bierzecie go na pokład?” – zapytała w serwisie x (dawniej Twitter) Katarzyna Kotula z Lewicy.
Sam Motyka, rzecznik PSL, także zareagował:
“Żeby wstąpić do PSL należy uzyskać rekomendację ze strony dwóch członków partii. Nie znam ani jednej osoby, która by Panu na to pozwoliła” – stwierdził we wpisie w mediach społecznościowych.
“Przestańcie się już kompromitować” – dodał Motyka.
[ad_2]